Archiwum 30 listopada 2006


lis 30 2006 wyżalić się muszę
Komentarze: 2

Ostatnio mi strona z blogami nie działała ,a miałem straszną ochotę napisać kilka słów. Potrzebuje się wygadać i porządnie wykrzyczeć. Wszystko przez pannę K. Ja już nie wiem czy jej naprawdę na mnie zależy czy też sprytnie sobie ze mną pogrywa. Kiedyś dużo rozmawialiśmy ,pisaliśmy do siebie itp. a od czasu naszego spotkania ona się zdystansowała ,zamknęła w sobie i praktycznie się kontakt urwał. Na smsy oraz maile mi nie odpowiada ,a gdy już odbierze telefon mówi "przepraszam nie mogę teraz rozmawiać pa". Co ja mam sobie mysleć ? Co mam robić ? Zależy mi na niej ale mam już dość rozczarowań i boję się kolejnych. Żyję w niepewności ,słysząc że chce zerwać ze swoim obecnym chłopakiem ,a za chwile że nie wie jak to będzie. Mam już dość zabiegania o kogoś chciałbym aby choć raz ktos pokazał że mu na mnie zależy. Do kitu coś takiego !! Żle się z tym wszystkim czuje. Ehh ,a może ona ma wyrzuty sumienia po tym co się stało w tamten weekend i teraz myśli jak to wszystko naprawić albo o tym zapomnieć ?

Ja już nic nie wiem. W sumie dobrze mi samemu. Mogę się nawalić kiedy tylko chce ,nikt mi nie truje nad głową ,nikt mi nie stawia wymagań ,nie mam zobowiązań. Żyć nie umierać :) Cholera mam straszny katar pewnie chory będę :-/

 

bullet_time : :