Najnowsze wpisy, strona 3


lis 28 2006 jak kobieta
Komentarze: 5

Ostatnio zachowuje się jak kobieta :) Mam cały czas zmienny humor. Raz jestem przybity ,a innym wręcz wesoły. Dziś akurat humor mam bardzo dobry. Postanowiłem w ogóle nie jeść słodyczy aby ciutkę schudnąć. Spaślakiem nie jestem nie byłem jestem dobrze zbudowany ale przyda sie nabrać troszkę gipkości ,a nie tylko masy mięśniowej :) Haha robiłem dziś inwentaryzacje urbanistyczną. Musiałem porobić zdjęcia zabudowań w pewnym obszarze i dochodzę do pewnego domu klikam foto ,a tam nagle wysuwa babcia z kocem i zaczyna go trzepać. Gdy dostała fleszchem po oczach to nie wiedziała co się dzieje i czy przypadkiem ją UFO nie zaatakowało <lol> Ojej popłakałem się ze śmiechu :)

bullet_time : :
lis 27 2006 uaaah
Komentarze: 2

Ziewam ,ziewam i jeszcze raz ziewam. Jakiś senny się zrobiłem przez co nic mi się nie chce. Projekty leżą w szafie ,a ja mam wszystko głęboko w du...Leżę ,oglądam TV i zajmuję się wszystkim tylko nie pracę. Jakoś nie umiem się zmobilizować i jakby tego było mało panna K. coś mnie unika. Ehhh oczywiście znowu jestem psychologiem ,który pomaga rozwikłać problemy innych. Czemu ludzie tak mi ufają ? Ja jestem aspołeczny i dobrze mi z tym.

bullet_time : :
lis 26 2006 wątpliwości panny K.
Komentarze: 0

Dawno nie pisałem ale nie miałem weny twórczej. W głowie mam mętlik i sam nie wiem co myśleć o niektórych sprawach. Zacznijmy od początku. Wczoraj udałem się ze znajomymi do pubu ale z braku miejsce przenieśliśmy się do mieszkania kolegi. Oj zaczął się mocny melanż. Najpierw piwo ,a potem wódka poszła w ruch. Dopiero dziś o godz.10 dotarłem do domu.. Wtedy też spotkałem znajomego mojej narzeczonej. Nie chciało mi się z nim gadać ale on na siłę chciał zawiązać konwersacje. Powiedziałem ,że zaraz się przewrócę i idę do domu spać co naszczęście podziałało. Wracając do tematu notki nie wiem co myśli panna K. tzn. wiem ale różnie to intepretuje. Ona mówi że jestem dla niej ważny ,że potrzebuje czasu ale czy naprawdę zależy jej czy był to tylko impuls jaki się narodził pod wpływem chwili ,a teraz próbuje jakoś to naprawić i wyciszyć to co ostatnio wyszło. Hmm ,a może to ja jestem taki w gorącej wodzie kąpany i odrazu chciałbym dostać to na co trzeba długo czekać ? Mówię tutaj o zaufaniu...

bullet_time : :
lis 23 2006 czystka
Komentarze: 3

Dziś mnie wzięło na jakąś dziwną szczerość i pozrywałem znajomości z ludźmi któzy albo mi z jakiegoś powodu nie pasowali albo obrabiali mi tyłek albo znajomość z nimi nie miała żadnego sensu bo i tak widzieliśmy się raz na ruski rok. Czuję się o wiele lepiej bo nie potrzeba mi dookoła tych ,którzy tylko odzywają się gdy czegoś chcą albo robią słodkie buźki aby za chwile powiedzieć jakim jesteś chujem. Natchnęła mnie dotego moja znajoma ,która mnie objechała zzupełnie bez powodu za to że zapomniałem o jej urodzinach. Ehhh nie mogę pamiętać o wszystkim bo mam mnóstwo zajęć. Ja rozumiem gdyby napisała "słuchaj mam urodziny" ale nie "ty taki sraki owaki zapomniałeś o moich urodzinach". Takie cos to ja mam w dupie. Znowu byłem na piwie...

bullet_time : :
lis 22 2006 w sobote pije :)
Komentarze: 2

Tak jak w temacie notki. W sobote idę z przyjaciółmi do pubu odreagować stresy ,które nazbierały się podczas tygodnia. Ehh niestety nie chodzi tylko o stresy zawodowe ale i sercowe. Panna K. próbuje zerwać ze swoim chłopakiem ale on coś oporny jest. Wkurwia mnie ten człowiek. Niby kompetentny ,inteligentny ale ciapa i nierozgarnięty. Mam dziką ochotę poprostu mu pierdolnąć i powiedzieć "wypadasz z gry". Szkoda ,że to nie jest metoda :(

bullet_time : :