czas na coś więcej
Komentarze: 2
Tak jak w temacie notki teraz już mogę napisać więcej odnośnie wczorajszego wieczoru. Było naprawdę kapitalnie i choć zachowywaliśmy się jak banda prostaków to świetnie się bawiłem. Czasem trzeba porzucać trochę tekstów jak z podstawówki ,czasem trzeba porobić coś idiotycznego ,czasem trzeba poprostu odreagować i nie przejmować się tym co myślą inni. Nasz stolik siał powszechne zgorszenie. Istna sodoma i gomora :) Oj to tak jak usiądzie sobie czterech facetów o dziwnym poczuciu humoru i się nawalą dotego solidnie. Poszedłem tam z zamiarem totalnego sponiewierania się no i oczywiści udało mi się to w 100%. Jak wracałem do domu spotkałem jeszcze znajomego ,któremu na pytanie "co słychać" odpowiedziałem wymownie "jak widać:)".
pozdrawiam serdecznie i życzę kolejnych miłych imprez :)))
Dodaj komentarz