Kler
Komentarze: 7
Dziś z wizytą po naszym osiedlu ma chodzić ksiądz. Oczywiście nie zamierzam kapłana wpuszczać do swojego mieszkania. Zbiera się na to kilka powodów 1) Jestem niewierzący 2) Nie lubię tej nastawionej na zysk oraz władzę instytucji (czyt. kościół katolicki) 3) Ogólnie mnie drażni ten cały kler. Pieniędzy mają pełno i oczywiście nikogo nie wspomagają ,a i tak chcą dostać "co łaska". Pamiętam jak zmarł mi dziadek. Opłaciliśmy mszę świętą w kościele ale wcześniej pytamy się proboszcza "Ile za msze?". Kapłan rzucił wymownie "co łaska" po czym szybko dodał "z 500 ,600zł ". Rzeczywiście kur..co łaska !! A wiecie co na mszy było ? Jeszcze bezczelnie z tacą chodzili. Nie dam tym klerom ani grosza !! Zaciężko pracuje na te pieniądze aby je rozdawać. Wiecie ile w mojej dzielnicy jest kościołów ? 12 !!! U mnie na jednej ulicy są trzy parafie i kolejne się budują. Poprostu paranoja kiedy się słysze ,że przejadą buldożerem przez park gdzie się na codzień dzieci bawią ,bo...będzie tu stał kościół.
1.Jestem poganinem
2.Żal mi pieniędzy na kler, którego nie znoszę
3.Nie lubię niezapowiedzianych wizyt obcych ludzi
A nie pomoże jakaś petycja?
1. bo jestem ateistą i jestem z tego dumna
2. bo mam zwykle syf w mieszkaniu
3. bo nie mam zamiaru nikomu sie tłumaczyć czemu żyję w konkubinacie
4. bo mi szkoda kasy
5. to tyle wystarczy
6. a może to jakiś bandyta w przebraniu, ostrożności nigdy za wiele
Dodaj komentarz