Archiwum grudzień 2006, strona 1


gru 14 2006 no to się zaczęło
Komentarze: 6

O tym że życie lubi nas zaskakiwać to ja wiem juz od dawna ale nie sądziłem o tym że i mnie zaskoczy tak szybko. Niedawno poznałem niesamowitą kobietę. Tak całkiem przypadkowo ,spontanicznie. Teraz spotykamy się razem i obdarzamy wzajemnym zaufaniem. Znam ją krótko ale już teraz mogę powiedzieć ,że wyprzedza o dwie dlugości dziewczyny z którymi się dotychczasowo spotykałem. Hmm może dlatego bo...jest sporo starsza ode mnie ?:)

Poprostu mi z nią dobrze ,w końcu ktoś się o mnie troszczy ,komuś na mnie zależy. Nie umawiamy się odrazu na związek do grobowej deski ,bo narazie dajemy sobie to czego tak nawzajem potrzebowaliśmy czyli poczucie bezpieczeństwa i...seks:)

bullet_time : :
gru 13 2006 ciekawe?
Komentarze: 3

Czy posiadanie kochanki jest złe ? Czy bycie z kobietą z którą jest ci dobrze jest złe ? Sam nie wiem ale chyba zacząłem coś ciekawego...

bullet_time : :
gru 11 2006 Playboy
Komentarze: 2

Znowu mały przestój w pisaniu. Dziś w końcu się przełamałem. Ostatnio czuje się wyjątkowo zmęczony. Brakowało mi kogoś ,a teraz...tych osób jest aż zadużo. Oczywiście chodzi o kobiety. Nagle stałem się strasznie rozchwytywany. Proponują mi co chwila spotkania ,randki itp. Nie chodzi mi o to aby się w tej notce takimi faktami chwalić ale chciałbym wyrazić swoje zdziwienie. Kiedyś jeszcze bym na to nie narzekał ale teraz zaczyna mnie to nawet denerwować. Idę sobie do knajpy spotykam jedną znajomą ta się do mnie przytula ,a tu nagle wchodzi druga ,widzi nas a już po chwili dostaje smsa pełnego łez i smutku spowodowanego rozpaczą. A panna K. w ogóle chyba mnie olała. Zapraszam ją na Sylwestra bo co tu dużo pisać mój stosunek do niej się nie zmienia. Myślę o niej ,marzę a ona jakby myślała o czymś zupełnie innym. I co ja mam robić ? Może kuć żelazo póki gorące ? Eh ale rozterki opisuje czy to chociaż jest ciekawe ? Powinnienem raczej zmienić nutę.

bullet_time : :
gru 09 2006 impreza goni impreze :)
Komentarze: 0

Wczoraj było rytualne picie w knajpie. Wiecie co wam powiem ? Odkąd jestem stanu wolnego to czuję że żyję. Poznaję nowych ludzi ,bawię się ,podrywam dziewczyny i jest cudownie !! Chyba nie dorosłem jeszcze do stałego związku albo najzwyczajniej w świecie potrzebuje odskoczni i odpoczynku. Nas stolik tradycyjnie siał zniszczenie. Rozwaliliśmy 3 kufle ,3 butelki po piwie i....obrazek na ścianie. Hahaha nie wiem jak można było rozwalić obrazek ale to nie ja zrobiłem więc umywam ręce :) Pośpiewaliśmy sobie ,popiliśmy itp. Poznałem znajomą znajomej ,która powiedziała iż ludzie którzy piją znaczą dla niej tyle co gówno. Ehh nie odpowiedziałem jej ale mógłbym dać jej radę aby porządnie schudła bo od piwa można mieć duży brzuch ale dużą du...ma się od... ?? Tak czy inaczej zabawa wspaniała :) Po imprezie poszliśmy z kumplem na kebaba i trafiliśmy na staż miejską. Naszczęście wszyscy delektowali się tureckim żarciem i nie skończyliśmy na izbie :)  A dziś powtórka z rozrywki hehe mam nadzieję ,że będzie równie sympatycznie. Jeszcze raz to powiem : czuję ,że żyję !! Obecnie nie mam żadnych zmartwień no może poza niedokończonymi projektami ale praca nie zając nie ucieknie ;)

bullet_time : :
gru 07 2006 ale popierdółka
Komentarze: 3

Tytuł tematu mówi sam za siebie. Dostałem już zupełnego kręćka.Panna K. się nie odzywała bo zerwala ze swoim chłopakiem. Skłamałbym jeślibym powiedział że się nie cieszę. Jestem zadowolony i to jak cholera z drugiej jednak strony chciałbym aby ona była szczęśliwa. Zależy mi na niej i nie chce doniczego zmuszać zwłaszcza teraz gdy ma w głowie taki mętlik. Fajnie gdyby zgodziła się przyjechać na Sylwestra. Taka impreza napewnoby nas zbliżyła eh ale na tą samą impreze przyjedzie jej eks. ,a może przyjadą znowu razem kto to wie ?? Pokusa kulturalnego pierdolnięcia mu bardzo mnie męczy. Zresztą o pannę K. zabiega cała masa facetów. Ona sama ma tego dość i powiedziała że najchętniej to by zorganizowała walki w klatce o jej skromną osobę. Ja nie mam nic przeciwko słaby nie jestem hehe :>

Pamiętacie tą sytjację z tym gościem co wyzywał mi koleżanke ?? Opowiedział mi historię od swojej strony. Eh stwierdziłem że mogą się pozabijać nawzajem. Daje się wciągać w coś co nie jest moją sprawą !! Zrobił się cyrk jak cholera !!! Po co ja zawsze muszę dać się wmieszać jako kolejna strona w postępowaniu ??eeeeee tam walić to. Zakupiłem sobie dwie ciekawe książki i będę miał co czytać w czasie gdy....nie będę myslał o pannie K. :)

bullet_time : :