Najnowsze wpisy, strona 2


gru 05 2006 skończyła mi się cierpliwość
Komentarze: 5

Jutro powiem pannie K. że nie zamierzam już o nią zabiegać. Czemu ? Po pierwsze od czasu kiedy "coś" razem planujemy zaczynają się niedomówienia ,animozje,pretensje itp itd. szkoda mi narażać naszą przyjaźń. Już wolę abyśmy wrócili do poprzednich stosunków i dali sobie spokój. Po drugie mam dość tej nieklarownej sytuacji. Teraz siedzi u niej jej chłopak to dostałem pouczenie że mam nie pisać smsów ,nie dzownić i nie pisać na gadu gadu. Takie coś to ja mam gdzieś !! Nie pozwolę się tak traktować i nie mam zamiaru być "tym drugim". Cała ta sytuacja jest dla mnie powoli śmieszna oraz żałosne. Hehe przez cały tydzien panna K nie pisze mi smsów nie dzowni ,a dzis pofatygowała się aby utwierdzić się w przekonaniu że się przypadkiem nie odezwę. Jakie to jest posrane...

No trudno się mówi. Dziś kupiłem bilety na sylwestrową impreze i wiecie co...dowiedzialem się że PANNA K. PRZYJEŻDZĄ NA TĄ SAMĄ IMPREZE ZE SWOIM CHŁOPAKIEM !! W morde Polska jest taka duża ,a ona akurat musi iść dotego klubu co ja !!! No trudno jak sobie solidnie popije to najwyżej jej faceta zmasakruje i tak wejdę w nowy rok 2007 <lol>

bullet_time : :
gru 05 2006 level up !!!!
Komentarze: 0

LEvel Up na siłowni !!! Rozpiera mnie energia i mam mnóstwo siły. Dziś dźwignąłem tyle ile jeszcze mi się nigdy nie udało. Swoisty rekord :) Ahhh muszę gdzieś tą całą siłę spożytkować. Gościu co wyzywał moją koleżanką chyba zluzował albo szykuje na mnie ekipe. E tam nieważne :) Ćwiczenie na siłowni wzmaga nietylko siłę i kondycję ale też pewność siebie. Niedługo Sylwester ,zaproszę może jakąś piękną kobietę :>

bullet_time : :
gru 03 2006 ziimno
Komentarze: 3

Kurcze zimno na dworze jak cholera ,a ja dziś zasuwałem po mieście w dżinsowej kurtałce. Zmarzłem jak cholera i teraz napewno będę chory. Siatkarze wywalczyli srebro i jestem z nich dumny brawo !!! Hehe koleś ciągle mi grozi ekipą. Już sami jego znajomi mówią aby stawał do walki sam ale on nie chce. No cóż widać jestem bad boy :) Ostatnio mam pełno energii !!! Dotego rozpiera mnie agresja ,a to niedobrze. Kobiety mi brakuje :-/

bullet_time : :
gru 02 2006 szmaciarz
Komentarze: 5

Weekend minął mi bardzo aktywnie. Wczoraj byłęm znowu w knajpie aby kulturalnie z kolegą spożyć browar. Oczywiście skończyło się to totalnym pijaństwem. Jakiś dziwny agresor mnie złapał w tym lokalu i skończyło się tym ,że wybiłem pięścią dwie dziury w drzwiach do kibla. To był początek "atrakcji" na ten wieczór. Dorwałem przez przypadek gościa ,który ciągle pisze smsy,maile do mojej koleżanki wyzywają ją od kurew ,szmat itp. Wszystko dlatego ,że dziewczyna zerwała z jego zjebanym kolegą. Koleś to prawdziwa łajza i tchórz. Poniża bezbronną kobietę ,nie daje jej żyć bo doskonale wie że ona nic nie może zrobić. Ze mną nie był już taki mądry. Wytargałem go za uszy ,a dziś na moim gg miga śliczna wiadomość od niego " Masz przejebane ,czekam z ekipą ,wpierdolimy ci ,szykuj się czekamy" ,a ja spokojnie odpisałem " czemu nie napisałeś : masz przejebane ,czekam ,wpierdole ci ,szykuj się na mnie". Czyżby się mnie bał ??? To chyba pewne bo sam bez nikogo jest zerem co mu udowodniłem. Też mogę mu sprowadzić na łeb kłopoty ale po co ?? Ja w sumie nic do niego nie mam ,a tylko wymagam aby był honorowy ,kulturalny i miły dla kobiety. Niestety takie ścierwo zasługuje tylko na lincz i jeśli go chce to dostanie !!

Pokłóciłem się z panną K. Ostro było ale już wszystko ok. To delikatna sprawa ehhh Ona ma kogoś ,a mnie z nią łączy przyjaźń której nie chce zniszczyć.

bullet_time : :
lis 30 2006 wyżalić się muszę
Komentarze: 2

Ostatnio mi strona z blogami nie działała ,a miałem straszną ochotę napisać kilka słów. Potrzebuje się wygadać i porządnie wykrzyczeć. Wszystko przez pannę K. Ja już nie wiem czy jej naprawdę na mnie zależy czy też sprytnie sobie ze mną pogrywa. Kiedyś dużo rozmawialiśmy ,pisaliśmy do siebie itp. a od czasu naszego spotkania ona się zdystansowała ,zamknęła w sobie i praktycznie się kontakt urwał. Na smsy oraz maile mi nie odpowiada ,a gdy już odbierze telefon mówi "przepraszam nie mogę teraz rozmawiać pa". Co ja mam sobie mysleć ? Co mam robić ? Zależy mi na niej ale mam już dość rozczarowań i boję się kolejnych. Żyję w niepewności ,słysząc że chce zerwać ze swoim obecnym chłopakiem ,a za chwile że nie wie jak to będzie. Mam już dość zabiegania o kogoś chciałbym aby choć raz ktos pokazał że mu na mnie zależy. Do kitu coś takiego !! Żle się z tym wszystkim czuje. Ehh ,a może ona ma wyrzuty sumienia po tym co się stało w tamten weekend i teraz myśli jak to wszystko naprawić albo o tym zapomnieć ?

Ja już nic nie wiem. W sumie dobrze mi samemu. Mogę się nawalić kiedy tylko chce ,nikt mi nie truje nad głową ,nikt mi nie stawia wymagań ,nie mam zobowiązań. Żyć nie umierać :) Cholera mam straszny katar pewnie chory będę :-/

 

bullet_time : :