Najnowsze wpisy, strona 5


lis 16 2006 kibicowanie na ekranie
Komentarze: 2

Dziś zebraliśmy się twardą brygadą ,kupiliśmy zgrzewkę piwa i z zapartym tchem oglądaliśmy mecz naszej polskiej reprezentacji. Muszę przyznać ,że uwielbiam takie wieczory. Piwo się leje ,a wszyscy razem drą mordę w radosnym okrzyku POOOLSKA. Zabawa kapitalna ,a nastroje szczególnie po meczu wyśmienite.

Wiecie co ? Ja chyba wydzielam jakieś feromony bo teraz na każdym kroku czy to w pracy czy gdzie indziej podrywają mnie kobiety. Ja chcialbym się ustatkować dlatego najważniejsza jest panna K. :*

bullet_time : :
lis 15 2006 jakbym miał kaca
Komentarze: 1

Wstałem z łóżka i ledwo żyję. Czuję się jak po jakimś alkoholowym zniszczeniu ,a na żadnej imprezie nie byłem. Dziś na uczelni mam architekturę krajobrazu. Mieliśmy ze znajomym zrobić projekt ogrodu i oczywiście oliliśmy sprawę. Ehhh nie chce mi się chodzić już na te studia wolałbym stać się niezależny i znaleźć lepszą pracę. W piątek jadę do panny K. Jestem chyba tak samo podniecony jak i ona. Oboje siebie pragniemy i czujemy coś więcej niż tylko przyjaźń.

bullet_time : :
lis 14 2006 małe rozstrzygnięcie :D
Komentarze: 0

Panna K. 13:21:12
znaczy....wiedziałam....zawsze przeczuwałam, ze to moze tak sie złozyć, ze kiedyś my...no ale wiesz ;)
Ja 13:21:39
No cóż ja już wcześniej o tym myślałem ale nie sądziłem ,że to zrealizuje.
Ja 13:22:10
kurde ,a teraz chulaj dusza :D nigdy nie poznałem bardziej odpowiedniej kandydatki na dziewczyne :D
Panna K. 13:22:46
ja na chłopaka tez nie

 

Suuuper :D

bullet_time : :
lis 13 2006 pewna niepewność
Komentarze: 1

Myślę o pannie K. i zastanawiam się...czy jej naprawdę na mnie zależy czy też poprostu umiejętnie łączy flirt z żartem. Ona jest moją przyjaciółką więc raczej napewno nie grałaby sobie na uczuciach swojego przyjaciela czyli moich ,a z drugiej strony może ona nie zdaje sobie dokońca sprawy ,że myślę o nas poważnie ? Nadal ma chłopaka ,a może pozwolić jej ułożyć sobie z nim życie ? E tam to napewno zły pomysł muszę walczyć o swoje !! Ona też mówiła ,że źle się z nim czuje. Ehhh ale nie chcę być tym co wparuje z buciorami w jej życie i nie chcę też przypierać jej do muru. Czas pokaże co będzie. Ja osobiście jestem dobrej myśli w końcu jestem zajebisty :)

bullet_time : :
lis 12 2006 czysty lans
Komentarze: 2

W końcu odebrałem mój nowy telefon. Nabyłem sobie ślicznego Sony Ericssona D750. Ten telefon to poprostu technologiczne cudeńko. Ma wszystko od porządnego aparatu ,przez radio na latarce kończąc :) Normalnie z takim sprzętem można się lansować brakuje mi tylko BMW i świecącego dresu ale wszystko w swoim czasie jeszcze się dorobie. Dziś były wybory ,a mi...nie chciało się iść do urny. Tak jest nie spełniłem swojego obywatelskiego obowiązku ,bo poprostu nie miałem na kogo głosować. Chyba najlepszy ubaw mieli w Białymstoku bo tam pojawił się czarny koń wyborów czyli Krzysztof Kononowicz :) U nas też było takie jedno ugrupowanie nazywalo się...STOWARZYSZENIE GŁUPKÓW I KRASNOLUDKÓW czy jakoś tak. Ehhh żałosne co niektorzy wyczyniają.

bullet_time : :