Najnowsze wpisy, strona 7


lis 08 2006 Kler
Komentarze: 7

Dziś z wizytą po naszym osiedlu ma chodzić ksiądz. Oczywiście nie zamierzam kapłana wpuszczać do swojego mieszkania. Zbiera się na to kilka powodów 1) Jestem niewierzący 2) Nie lubię tej nastawionej na zysk oraz władzę instytucji (czyt. kościół katolicki) 3) Ogólnie mnie drażni ten cały kler. Pieniędzy mają pełno i oczywiście nikogo nie wspomagają ,a i tak chcą dostać "co łaska". Pamiętam jak zmarł mi dziadek. Opłaciliśmy mszę świętą w kościele ale wcześniej pytamy się proboszcza "Ile za msze?". Kapłan rzucił wymownie "co łaska" po czym szybko dodał "z 500 ,600zł ". Rzeczywiście kur..co łaska !! A wiecie co na mszy było ? Jeszcze bezczelnie z tacą chodzili. Nie dam tym klerom ani grosza !! Zaciężko pracuje na te pieniądze aby je rozdawać. Wiecie ile w mojej dzielnicy jest kościołów ? 12 !!! U mnie na jednej ulicy są trzy parafie i kolejne się budują. Poprostu paranoja kiedy się słysze ,że przejadą buldożerem przez park gdzie się na codzień dzieci bawią ,bo...będzie tu stał kościół.

bullet_time : :
lis 07 2006 touch me touch me :)
Komentarze: 1

Bawiłem się z koleżanką w prostą grę. Na gg wklejaliśmy sobie linki do teledysków z dawnych lat. Poprostu same hiciory ,które królowały w dyskotekach. Cała zabawa polegała na tym kto wklei większą wiochę. I tak atakowaliśmy się Mr. President na ATC albo Britney Spears na Spice girls lub Backstreet Boys vs. N'Sync.

Po tym ciosie przegrałem...

http://youtube.com/watch?v=9wX5hbQIyy0

ja odpowiedziałem tym...

http://youtube.com/watch?v=Zl980faYNbs

hahaha :)

bullet_time : :
lis 07 2006 trochę wysiłku nie zaszkodzi
Komentarze: 5

Namówiłem mojego kolegę aby chodził ze mną na siłownię. On zrzuci troszkę ciałka i porusza się ,a ja będą miał motywacje aby zawsze chodzić i nie opierdzielać się. Zabawna sprawa gdy on męczy się z ciężarami ,które ja podnoszę jedną ręką ale oczywiście nie odrazu Rzym zbudowano. Staram się mu pomagać i mobilizować. Ważne ,że w ogóle się wziął za siebie. Wysiłek fizyczny poprawia nietylko kondycje i wygląd ale też czyny pewnym siebie oraz mniej zakompleksionym. Dziś znowu bawiłem się w psychologa. Każdy zadaje mi multum pytań i oczekuje odpowiedzi. "Jak myślisz czy on mnie jeszcze kocha?" , "Pomóz mi proszę bo nie wiem co robić.." itp. itd. Ja zawsze z chęcią pomoge tylko ,że sam sobie w życiu różnie radze. Dziś zamówię sobie pizze i będę happy !! Raz mi wolno ,a co tam :)

bullet_time : :
lis 06 2006 A co by było gdyby...
Komentarze: 5

A co by było gdybym nigdy się nie pojawił i nie istniał. Czy kilka osób jakie stanęły mi na drodze uniknęło by przykrych doznań i masy nerwów ? Czuję się dziwnie obojętny i zbędny każdemu. Poznałem niedawno pewną dziewczynę. Bardzo ładna ,wrażliwa  a jej dusza czysta niczym kryształ. Niestety pokpiłem sprawę gdyż uznała ,że do siebie nie pasujemy i raczej nie ma szans aby kiedykolwiek poczuła do mnie coś głębszego. Napisałem że czuję się dziwnie ? Mogę powiedzieć coś więcej ,czuję się pusty...jak porcelanowa lalka.

bullet_time : :
lis 06 2006 krawy sen
Komentarze: 5

Dziś w nocy przyśniło mi się coś dziwnego ,makabrycznego i poczęści związanego z moim nickiem. Zacznijmy od początku. Miejscem snu był szpital ,a ja kroczyłem jego korytażami i byłem chyba policjantem albo jakimś tajnym agentem. W ręce trzymałem naładowany pistolet i nagle usłyszałem trzask tłuczonego szkła. Nie wiem czy się przestraszyłem ale upuściłem broń ,która poprzez impet uderzenia o podłogę wystrzeliła. Pocisk przebił dwie ściany na wylot ,a ja dokładnie widziałem tor jego lotu jakbym w danym momencie był właśnie nim. Następnie z pokoju niedaleko usłyszałem krzyk. Pobiegłem odrazu to sprawdzić i okazało się ,że owy pocisk trafił kobietę w ciąży ,która leżała na łóżku cała zalana krawią. Wtedy mój sen się skończył ,a ja otworzyłem oczy. Była 7.21 rano.

bullet_time : :