Archiwum listopad 2006, strona 4


lis 09 2006 no proszę
Komentarze: 4

Dziś spotkała mnie ciekawa sytuacja. Rozmawialem z moją długoletnią przyjaciółką (w której zawsze się podkochiwałem). Podczas tej rozmowy strasznie mi narzekała na swojego chłopaka "to nie to czego oczekiwalam" ."ja do niego nie pasuje" i nagle powiedziała "ja bym chciała mieć takiego mężczyzne jak ty". Normalnie mnie wcięło !! Oczywiście zaczął się temat ,rozmowa i wzajemne wyznania. Ona też się we mnie podkochiwała ale mialem narzeczoną więc oczywiście nie okazywała tego. Jak sama podsumowała "jeśli mamy być razem to będziemy.. Jest jeden problem/...ona mieszka 250 km ode mnie ale to nawet lepiej bo ja w tygodniu nie mam czasu na kobiety.

Z reguły nie odbijam zajętych dziewczyn ale gdy mi opowiadała jak traktuje ją jej facet to mnie wcięło. Pier...go jak nie umie szanować takiej cudnej kobiety to ją straci ,a jak się będzie o coś rzucał to kulturalne mu głowę urawę :]

A tak poważnie to chyba serce zaczyna mi szybciej bić.

Kilka słów o pannie K.  Jest w moim wieku ma śliczną buzię ,ciało i strasznie długie włosy. Jest niezwykle inteligentna ,włada trzema językami i posiada niebanalne poczucie humoru. Jako przyjaciółka zawsze była obok mnie i udzielała mi wsparcia. Gdy inni stawiali na mnie krzyżyk ona mnie rozumiała. Myślałem już wiele razy o nas ,a teraz zaczynam myśleć na poważnie.

 

Pojawiło się światełko w tunelu :)

bullet_time : :
lis 08 2006 Kler
Komentarze: 7

Dziś z wizytą po naszym osiedlu ma chodzić ksiądz. Oczywiście nie zamierzam kapłana wpuszczać do swojego mieszkania. Zbiera się na to kilka powodów 1) Jestem niewierzący 2) Nie lubię tej nastawionej na zysk oraz władzę instytucji (czyt. kościół katolicki) 3) Ogólnie mnie drażni ten cały kler. Pieniędzy mają pełno i oczywiście nikogo nie wspomagają ,a i tak chcą dostać "co łaska". Pamiętam jak zmarł mi dziadek. Opłaciliśmy mszę świętą w kościele ale wcześniej pytamy się proboszcza "Ile za msze?". Kapłan rzucił wymownie "co łaska" po czym szybko dodał "z 500 ,600zł ". Rzeczywiście kur..co łaska !! A wiecie co na mszy było ? Jeszcze bezczelnie z tacą chodzili. Nie dam tym klerom ani grosza !! Zaciężko pracuje na te pieniądze aby je rozdawać. Wiecie ile w mojej dzielnicy jest kościołów ? 12 !!! U mnie na jednej ulicy są trzy parafie i kolejne się budują. Poprostu paranoja kiedy się słysze ,że przejadą buldożerem przez park gdzie się na codzień dzieci bawią ,bo...będzie tu stał kościół.

bullet_time : :
lis 07 2006 touch me touch me :)
Komentarze: 1

Bawiłem się z koleżanką w prostą grę. Na gg wklejaliśmy sobie linki do teledysków z dawnych lat. Poprostu same hiciory ,które królowały w dyskotekach. Cała zabawa polegała na tym kto wklei większą wiochę. I tak atakowaliśmy się Mr. President na ATC albo Britney Spears na Spice girls lub Backstreet Boys vs. N'Sync.

Po tym ciosie przegrałem...

http://youtube.com/watch?v=9wX5hbQIyy0

ja odpowiedziałem tym...

http://youtube.com/watch?v=Zl980faYNbs

hahaha :)

bullet_time : :
lis 07 2006 trochę wysiłku nie zaszkodzi
Komentarze: 5

Namówiłem mojego kolegę aby chodził ze mną na siłownię. On zrzuci troszkę ciałka i porusza się ,a ja będą miał motywacje aby zawsze chodzić i nie opierdzielać się. Zabawna sprawa gdy on męczy się z ciężarami ,które ja podnoszę jedną ręką ale oczywiście nie odrazu Rzym zbudowano. Staram się mu pomagać i mobilizować. Ważne ,że w ogóle się wziął za siebie. Wysiłek fizyczny poprawia nietylko kondycje i wygląd ale też czyny pewnym siebie oraz mniej zakompleksionym. Dziś znowu bawiłem się w psychologa. Każdy zadaje mi multum pytań i oczekuje odpowiedzi. "Jak myślisz czy on mnie jeszcze kocha?" , "Pomóz mi proszę bo nie wiem co robić.." itp. itd. Ja zawsze z chęcią pomoge tylko ,że sam sobie w życiu różnie radze. Dziś zamówię sobie pizze i będę happy !! Raz mi wolno ,a co tam :)

bullet_time : :
lis 06 2006 A co by było gdyby...
Komentarze: 5

A co by było gdybym nigdy się nie pojawił i nie istniał. Czy kilka osób jakie stanęły mi na drodze uniknęło by przykrych doznań i masy nerwów ? Czuję się dziwnie obojętny i zbędny każdemu. Poznałem niedawno pewną dziewczynę. Bardzo ładna ,wrażliwa  a jej dusza czysta niczym kryształ. Niestety pokpiłem sprawę gdyż uznała ,że do siebie nie pasujemy i raczej nie ma szans aby kiedykolwiek poczuła do mnie coś głębszego. Napisałem że czuję się dziwnie ? Mogę powiedzieć coś więcej ,czuję się pusty...jak porcelanowa lalka.

bullet_time : :